Ale czerwony jaki? Klon czerwony? To piękne ale duże drzewo. I koronę ma raczej regularną a ty chcesz raczej coś w stronę krzywusa? No bo wielopniowe to takie krzywe

Czy że pensylwańskiego mają w tej odmianie o czerwonych pędach? Bo nie wiem co chciałaś napisać. Pensylwański na sto procent rośnie wolniej niż tatarski. Wiesz że oni nie dokładają roślin na jesień? Po prostu od wiosny wyglądają świeży towar. Pamiętasz tego mojego wielgaśnego badyla co mi do auta upychałyście? To też był tatarski 'hot wings'

Wstrzymałabym się na twoim miejscu. Przebierać możesz ale kup jak się w czymś zakochasz

Albo spotkasz coś w szkółce

W przeciwnym razie będziesz przesadzać (bo wyrzucić ci będzie szkoda) a przesadzić nie tak łatwo

I nie mówię o wykopanou bo to najłatwiejsze ale upchnięciu tego czegoś "gdzies"

Teraz to dla ciebie abstrakcja ale poczekaj no sezon/ dwa