ID faktycznie masz wyjątkowe.
Tez pewnie Martyny bym nie rozpoznała

Nikita napisał(a)

Sebek taka zieleń cieszy oczy !!!

U nas dzisiaj w nocy -7 stopni, teraz 2 na plusie...jest nadzieja...

Nikita - i nim się ogarnąłem, żeby odpisać to... wiosna zdażyła przyjść Może nawet na stałe?

Basilikum napisał(a)

ha ha to u nie juz +7 bylo i nawet kawalek wiosny znalazlam, pchaja sie juz roslinki na swiatlo

U mnie co prawda będzie dwu-trzy tygodniowe opóźnienie w stosunku do Bawarii, ale... nauczyłem się z tym żyć

Milka napisał(a)

ID faktycznie masz wyjątkowe.
Tez pewnie Martyny bym nie rozpoznała

Ciekawe jak będą wyglądać ostatecznie w kwietniu - zeszłej zimy też były niezłe, a potem je słońce wykończyło... Gorzej jak będą ładne i żal będzie ściąć, a pod spodem setki krokusów...

Martyny nie mogę sobie wybaczyć... Inni też nie mogą

Sebek wiosna nadchodzi a z nią prawdziwe Twoje leniuchowanie. Ja juz czekam na fotorelacje

Madzenka napisał(a)

Sebek wiosna nadchodzi a z nią prawdziwe Twoje leniuchowanie. Ja juz czekam na fotorelacje

i ja i ja
nie wspominając jak zazdroszczę.......

Hej
Przyszłam zobaczyć czy jakiej wiosny już u Ciebie nie ma
cudnie soczyście zielone te foty z lata........

czytam że już co nie co poszło do cięcia? ..........w takim razie i ja chyba jutro ciachnę

na jutro pokazują 14 stopni to w słońcu powinno być jeszcze więcej
cieszę się jak dziecko

pozdrowionka Sebuś zostawiam

Nie ścinaj trawki, krokusy i tak wyjdą, czekam na foty, jak zawitasz do ogrodu

Zawitałem do ogrodu i melduje, ze kwitną przebiśniegi, a krokusy powinny na dniach do nich dołączyć Wyciąłem również powojniki, modrzewia, hortensje Anabelle, jednego miskanta i hakone Poskubalem tez trochę konwalniki, ale ogólnie wyglądają świetnie - Ice Dance w większości tez
Jutro jak mnie natchnie cyknę pare zdjęć
Na razie macham do Was z sekatorem w ręku

czekam na fotki
u mnie juz krokusy sa, przebisniegi, jeden irys, ranniki i deren jadalny otwiera paki, widzialam dzis cos zoltego a jeszcze oczar kwitnie ale on juz powoli konczy spektakl. Dzieciol zielny byl u mnie dzis na sniadaniu i teraz wiem co to za ptaszor tak sie ciagle drze w lesie