Twoje iryski , aż rażą kolorkiem śliczne są też mam trochę i łubinową łączkę nawet fociłam, ale czasu brakło na wrzucenie bo usnęłam z nosem na klawiaturze wczoraj
I listki mają zdrowiutkie , a moje znowu zaraza chwyciła jak co roku
Jeszcze jeden rok tak zostawię...z tylu za nimi mam posadzone berberysy miskanty i hortensje a z przodu rozchodnik i turzyce ....zobaczymy ja to razem zagra
listki zdrowe ,może dlatego,że ja irysów nie podlewam ...a z nieba też tego deszczu brakuje
A że przysnęłaś na klawiaturze to wale mnie nie zaskoczyło ,bo tak intensywnie żyjesz...taki wielki i ukwiecony ogrod do pielęgnacji...spotkania ogrodowiskowe...nowe nasadzenia ... praca, rodzina itd itp ..a doba ma tylko 24ha