gobasia napisał(a)

o boziu a co to są te septumy,dobrze ,że mojej jak dorastała marzył się tylko tatuaż

Nie wiem skąd mąż wytrzasnoł Guciowi obrożę ...ale też powiedzialam ,że powinien mu grzywkę na żel nastawić i umalować

To taki kolczyk do nosa (o zgrozo) kojarzy mi się z tymi jakie zakładane są czasem krowom Grzywka na żel- dobre. Ale jest piękny i bez kompleksowego SPA dla psa

Cebule posadzone....byle do wiosny

super
o tak Basiu oby do wiosny

Dziś wieczorem to i pies nie chciał spacerować, wyszliśmy a on tyłem do domu. Nie dziwię mu się. Leje.
Może chociaz niedziela będzie pogodniejsza?

U mnie już nie pada drugi dzień
trochę roboty podgoniłam

Haniu mówi się ,że w taką pogodę to i psa z budy trudno wygonić
to i Twój też nie chce wychodzić ,w dodatku z ciepłego domku

No pewnie, stary już jest i w kościach czuje to co i ja. Ale ja do sikania mam klozecik, a on musi niestety na trawniczek biegać.

Każda kradziona od niepogody chwila w ogrodzie na wagę złota. Mam nadzieję, że już widać porządek?

jesienne prace w ogrodzie ,to tak jak mówisz Haniu wykradzione pogodzie

Udalo się wygrabić liście to już widok ładniejszy....jeszcze muszę skosic trawę....jeszcze bym chciała zdjąć darń pod jedną rabatę i posadzić tuje...a nad resztą nasadzeń będę myśleć w zimie...i prosić o podpowiedzi

u nas dzis niepogoda brrr bardzo niepogoda
siedze wiec przy piecu i sie grzeje. Ogrod przez okno ogladam

IZO
u mnie nastepny dzień bez deszczu,wprawdzie i bez słońca...ale i tak dobrze...
oby tak jutro było

ciekawa jestem jak przezimują mi trawy?
najbardziej do gustu przypadła mi ta

No i ja jestem ciekawa jaka ta zima będzie dla naszych trawek? Muszę zabrać do szklarni stipę, w poprzenią zimę udało się przechować. Może i w tym roku się uda? Tylko nie kwitła niestety i tych rozwianych włosków nie miała. Ale i tak była ładna.