Niech żyje bal ...
Witam i macham jaki kolorowy fajny ogród i tyyyyle kwiatów - uwielbiam i jeszcze o jedzonku gadają to już w ogóle super pączki mniam mniam ślinka cieknie
Haniu nie mieścisz się w sukienkę nie od pączków tylko od twardej wody bo jak nic sukienka zbiegła się w praniu mam tak samo hi hi
W Poznaniu ostatki to "podkoziołek", będą pączki i mięsiwa, ale tylko do północy Pąsiem się poczęstowałam
A tu, cały czas o jedzonku!
Nie mów że sama takie pączusie pieczesz Mnie się nie udają pączki chyba przepis mam do kitu