Basiu, na dalie jestem chora od zawsze, ale na ich przechowanie zbyt wiele miejsca nie mam. I nie zawsze dobrze przezimują. Ale uparłam się i chce ich coraz więcej!
Buraki liściowe mam zostawione na zimę w szklarni, ponoć znoszą niskie temperatury. Zobaczę w marcu co z tego mi wykiełkuje.
Zeszłą zimę jeden przetrwał na zewnątrz! Może i tym razem się uda.
Jak sama nazwa wskazuje, burak ma tylko liście do użytku. korzeń jest palowy, ale nie grubiejący jak u czerwonego, tradycyjnego. Liście dodawałam do botwinki.
Ogonki liściowe używa się jak szparagi, ale jeszcze tyle nie miałam, by nacieszyć się smakiem.
Nasiona czasem można kupić z oferty na kiełki, albo normalnie w ogrodniczym.
Tylko te z ogrodniczego przeważnie zielono -żółte. Trzeba odmiany czerwonej szukać, bo bardziej wyrazista jest.
Niestety zdjęcia nie zrobiłam, albo już usunęłam. Znaleźć nie mogę, niestety.
Miłego dnia życzę.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie