A ja Twojej znaleźć nie mogę. Może jeszcze śpi?

W taką pogodę to nikomu się nie chce wychylać głowy, to i lilia śpi

Basiu, dzięki za odwiedziny i słowa otuchy.
Ogródek wraca do normalności. Białe świństwo które tak narozrabiało znika i mam nadzieję że już nie wróci.
Roślinki zmęczone bardzo, ale będzie dobrze, musi.
Martwię się i lilie, Gobasina się jeszcze nie pokazała a te które wyszły przywaliło grubą warstwą śniegu, myślisz że sobie poradzą?

Gobasiowa lilia to ta co miała tyle kfiotków ?pokaż ją Moja jedna lilia ma już 30 cm,ale tylko jedna ,reszta cicho siedziNo nie niewidziałam jeszcze takich sasanek! ! ! "d

Basiu ja też jestem ciekaw jak wygląda ta Gobasiowa. Pokażesz foty?

Lilia Gobasia to taki potwór..na jednej bylo ponad 100 kwiatów...Prawdopodobnie nazywa sie Marlene

Gobasiowa cudna

Zimno jak nie deszcz to mróz albo wichura ...a najczesciej to wszystko na raz
Wszystko stanęło w miejscu...tulipany pomiętoszone ,czosnki też ...serduszka przymarzla..byle jak

Parapetówka rosnie jako tako,ale ze szklarni musiałam zabrać.

gobasia napisał(a)

Lilia Gobasia to taki potwór..na jednej bylo ponad 100 kwiatów...Prawdopodobnie nazywa sie Marlene

O matko i córko!!! Co to za piękny potwór
Jak będziesz miała za dużo cebulek przybyszowych to ja się pisze

Faktycznie, Twoje pomidory wyglądają pięknie i jakie duże...moje to jeszcze kurduple.
Magiczna siła piszesz, potraktuje je w poniedziałek, zobaczymy.
Dzięki.