Dziś pracowałam tak na wyścigi z deszczem ,no i udało się... 3 godziny a było bezwietrznie i tak gorąco,że ufff ,

teraz pada ,zimno i mocno wieje a ja plecow nie czuję
Dzisiejsze fotki prymulek
..nadziwić im się nie mogę ,kwitną jak szalone już od marca.w kwietniu po mrozku przycięłam a one zaczęły na nowo.Sadzone były jesienią takie maleństwa z jednej kępki wyszło 12 sztuk.chyba miejscowka im przypasowała
dosadziłam im fioletowych i ząbkowanych.
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę