Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Gożdzikowa - wiejski ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Gożdzikowa - wiejski ogród

gobasia 12:45, 21 cze 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
sylwia_slomczewska napisał(a)
No teraz to podlało na cały sezon, dobrze, że wsiąka w ziemię jeszcze, gdyby u mnie tyle spadło to pływam ponownie


Mnie powódż nie grozi ,mieszkamy na lekkim wzniesieniu...ale grząsko sie zrobiło
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 12:47, 21 cze 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Kasya napisał(a)
O matko... to juz przesadzili z tym podlewaniem
Współczuje
Opadło juz ?


opadło ..Wnuczka co za grzmi to wyglada ,czy nie ma jeziorka,taka była frajda :G
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
ElzbietaFranka 14:27, 21 cze 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13915
gobasia napisał(a)


Elu to własnie ten wnuk.Od sierpnia idzie do złobka ,mam nadzieje ,że da radę

Serdecznie dziękuję za pochwałę ogrodu,z twoich ust to miód na moje serce

Nie wiem coto za odmiana tej szałwi ale jest najlepsza ..mam jeszcze dwie inne ale to zupełnie co innego
Co daję ? pod korzeń nic , tylko na zimę zasypałam obornikiem a na to trociny przekompostowane





Ładne mi nic. Obornik obornikowi nie równy nadal końskim się posilkujesz czy bydlęcym.
Wiem, że żłobek to w dzisiejszych czasach konieczność
Moje wnuki starsze też chodzily, ale bardzo odchorowaly. Synowa nawet z tego powodu zwolnili że dzieci chorują a ciągle jej nie ma. Wezwali aby coś z tym zrobiła albo się zwolnila.
Nie dawno wnuczka coś tam miała z przewodem moczowym i była w szpitalu synowa na chorobowym. Przyszła z chorobowego też na dywanik i wręczyli zwolnienie. Pracuje w ubezpieczeniach wszystko stoi klientów nie ma więc się pozbywają pracowników. Jeszcze miała taką pracę w czasie epudemii że mogła pracować w domu.
Więc wcale to nie jest takie oczywiste, że jest opieka nad ridzina. Dudus jezdzi i opowiada dyrdymaly. Masz dzieci to trzeba mieć wyrozumiałych pracodawców inaczej zwolnią.

Nasz wnuk się mały urodził, ale dobrze się chowa bardzo zwinny już się puszcza mebli ale woli raczkować zasuwa że nie można go dogonić.
Późno mu też żeby wychodzą dopiero teraz. Bardzo wesoły dzieciak ciągle uśmiechnięty i najważniejsze, że dobrze je i spokojny.

Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
paniprzyroda 15:09, 21 cze 2020

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826

Nieźle podlało, u mnie również deszczu nie brakuje, ale w razie gwałtownej ulewy wszystko spływa, bo też wzniesienie jest. Za to wiatr burzowy połamał mi trochę róż i bylin.
Ela ma rację, to nie takie tylko, obornik i kompostowane trociny, same dobroci.
Wszystko migiem urośnie
____________________
Dwa ogrody
Basilikum 15:25, 21 cze 2020


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
a my za to w dole, jestesmy w najnizszym punkcie we wsi
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
gobasia 19:09, 22 cze 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
ElzbietaFranka napisał(a)





Ładne mi nic. Obornik obornikowi nie równy nadal końskim się posilkujesz czy bydlęcym.
Wiem, że żłobek to w dzisiejszych czasach konieczność
Moje wnuki starsze też chodzily, ale bardzo odchorowaly. Synowa nawet z tego powodu zwolnili że dzieci chorują a ciągle jej nie ma. Wezwali aby coś z tym zrobiła albo się zwolnila.
Nie dawno wnuczka coś tam miała z przewodem moczowym i była w szpitalu synowa na chorobowym. Przyszła z chorobowego też na dywanik i wręczyli zwolnienie. Pracuje w ubezpieczeniach wszystko stoi klientów nie ma więc się pozbywają pracowników. Jeszcze miała taką pracę w czasie epudemii że mogła pracować w domu.
Więc wcale to nie jest takie oczywiste, że jest opieka nad ridzina. Dudus jezdzi i opowiada dyrdymaly. Masz dzieci to trzeba mieć wyrozumiałych pracodawców inaczej zwolnią.

Nasz wnuk się mały urodził, ale dobrze się chowa bardzo zwinny już się puszcza mebli ale woli raczkować zasuwa że nie można go dogonić.
Późno mu też żeby wychodzą dopiero teraz. Bardzo wesoły dzieciak ciągle uśmiechnięty i najważniejsze, że dobrze je i spokojny.

Pozdrawiam


Mamy obawy ,jak sobie poradzi w żłobku .Minął mu roczek i jeszcze nie chorował ,moze da radę.W razie czego corka weżmie urlop wychowawczy ,ale wtedy tylko jedna pensja

Elu najważniejsze ,że zdrowy...Przyjdzie czas to urośnie

____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 19:10, 22 cze 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
paniprzyroda napisał(a)

Nieźle podlało, u mnie również deszczu nie brakuje, ale w razie gwałtownej ulewy wszystko spływa, bo też wzniesienie jest. Za to wiatr burzowy połamał mi trochę róż i bylin.
Ela ma rację, to nie takie tylko, obornik i kompostowane trociny, same dobroci.
Wszystko migiem urośnie



Obornik to takie co nieco
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 19:12, 22 cze 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Basilikum napisał(a)
a my za to w dole, jestesmy w najnizszym punkcie we wsi


UUU to nie dobrze
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 19:22, 22 cze 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Dziś nie padało ..Teraz idą chmury

Udało mi się popielic,Trawa w sobotę skoszona ,już odrosła.

Róże ...jako tako się trzymają .
Piwonie ulewy otrzepały ,nawet nie zdązyłam dobrze zobaczyć kwiatów

zrobiłam kilka pstryczków


____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
greg66 19:23, 22 cze 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Ojeju ale wody dobrze że już wsiąkła a straszą suszą
U mnie też lało przez cztery dni trochę połamało ale też powsiąkało.
____________________
Serdeczności, Grzesiek :). https://www.ogrodowisko.pl/watek/8391-pamietajcie-o-ogrodach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies