kasja83 napisał(a)

Jest tak...właśnie się wczoraj dowiedziałam, że muszę dopłacić za blaty kuchenne-co zeżarło mi skarpetkę ogrodową

Nie stresuj się, ja mam do dopłaty za boazerię taką kwotę, że moje ogrodzenia warzywniaka w połowie runęło...

Wiosna idzie, nie stresujemy się

No nie poznałam Cię , sarenka po Buce

o jaka przemiana

czyba poczułaś wiosne we włosach...w rogach...w kwiatach...hmmmm

czyba poczułaś wiosne we włosach...w rogach...w kwiatach...hmmmm

lubię rogi

kasja83 napisał(a)

Justyna uwielbiam Twoje podejście życiowe do przedmiotów
Co do buka-to koniecznie w tym sezonie chciałabym go zobaczyć w realu u Ciebie

tylko kiwnij paluszkiem


PS. czytam o skarpecie ....może roślin mniej kupisz ale przynajmniej rabatek wiecej przygotujesz pod sadzenie to jest najdłuższy najbardziej czasochłonny element do wykonania...no i dłuzszy czas na przemyślenia ....bezcenne

Taka pogoda końca zimy daje się w kość wszystkim - jeszcze chwila i okaże się że znów dzień się zgubił w ogrodzie
avatar mnie zmylił

Witam wiosenną sarenkę...idzie wiosna dzisiaj jak wychodziłam z domu już śniegu nie było pod nogami