Dziś odpadła muzyczna młodego,dlatego ja czując luz popołudniowy puściłam się na ogrodzie.Jakkolwiek to brzmi

Wyplewiłam w końcu głazową z tych wszystkich giździarskich dziadostw,co rosną k....a nawet na żwirze.Posadziłam śś,zrobiłam recykling kartonów, w których przyszły.A była tego masa,lepiej to chyba pakuje tylko Polinka

Znalazłam także kleszcza suszującego po mojej nodze.brrrr nie znoszę kleszczy.