Jedynie...brzydzę się robactwa...Nie wiem czy zajrzeć tym hortkom w korzenie-czy wyłapywać dorosłe egzemplarze żerujące na lisciach??Czytałam o nicieniach-ale teraz to chyba nie pora na aplikację.

Jak nie będzie dorosłych to i larw nie będzie
Nicienie działają na larwy, jest sens jak jest plaga
A jak jest pare robaczków to wcale nie znaczy ze są larwy

Zakupy śliczne zapytam czemu zdecydowałaś się akurat na tą odmianę hortensji? Śliczne są chociaż jak na hortensje dosyć malutkie. Pięknie będzie wyglądała ta rabata

jeżówki niech Ci pięknie rosną moje w tym roku oszalały, tylko wody muszę dawać bo padają ze zmęczenia

nie wiem czy coś nie pokręciłam ale wydaje mi się że Polinka i Toszka pisały że DECIS działa na opuchlaki, glebę trzeba podlać, sama chyba nawet lałam w ubiegłym roku przy RH. Tylko trzeba to sprawdzić, bo mogłam coś pokręcić

Hortki fajne ładnie będzie opuchlaki paskudy w tamtym roku zbierałem, w tym co prawda jeszcze osobników nie widziałam ale wżery są. Spryskalam deciosem i podałam tamtego rocznym wrotyczem, nowy się robi

Piękne hortki Kasiu, ile zostawiłaś sobie miejsca od tuji?
polecam posadzić trochę dalej.
U mnie też opuchlaki działają, mam wżery na liściach róż i rododendronów.