Mirko może jakoś wyjątkowo go dopadło - powinien buć odporny
Asiu zdjęcia zrobiłam ale nie wiem na ile będzie widać:
Tu jest tylko jeden żywy patyczek - ma zielonkawą barwę - to 3 od góry, po lewej.
Tnij aż zielonkawy pęd zobaczysz.
Powiało optymizmem - wszystko powoli rusza, roślinki są cudownie zapączkowane .
Judaszowiec i jego pączki - jest ich bardzo dużo , dalej zapączkowany dereń kwiecisty.
Dalej magnolie Iolanthe i Kobus - pierwsze kwitnienie, pewnie dlatego musiałam czekać na nie 6 lat bo ją mocno od dołu podkrzseywałam, no i na ostatnim zdjęciu Prunus Padus Colorata.
Kasztanek jarzębolistny - też cały w pąkach , ciemiernik cuchnący - miał więcej pąków ale szczeniak je pourywał , pierwsze żąkile - sadzone jesienią i świerk Rydal
Kasiu w końcu wiosna! Roślinki ruszyły u mnie też paki kwiatuszki
A mam jeszcze pytanie zobacz u mnie zrobiłam miejsce na nowe rośliny przy placyk jakie drzewo byś mi tam zaproponowała? Mam lilak szczepionka na pniu i gdzieś muszę z nim ruszyć hmmm może właśnie tam?!
Kasiu, ja swoje już trochę przycięłam, a że ślepa jestem, to zielonego tam nie widzę Raczej białe Czy stanie się coś, jak go zostawię już bez przycinania, czy należy przyciąć do zielonej tkanki? Tylko one u mnie cienkie jak nitki, trudno dojrzeć kolor w środku
Dziękuję za fotki
Przepraszam dziewczynki że tak długo ale wszystko ruszyło z kopyta i każda wolna chwila to cięcie
Miro jeśli dobrze pamiętam to 5 lat czekałam na pierwsze kwitnienie - mam go od maleńkiego patyka, pierwsze pączki miał w zeszłym roku ale niestety zmarzły było ich kilkadziesiąt w tym roku są setki . Wyraźnie widać różnicę pomiędzy pączkami liściowymi a kwiatowymi te drugie są dużo większe.
Beatko widziałam a zaraz jeszcze się u Ciebię odezwę
Asiu możesz zostawić a potem jak ruszą i zobaczysz gdie są listki to górę wytniesz a jakie to są clematisy? Może i tak trzeba je króciutko ścinać?
Nie ma na co czekać im szybciej zasadzisz tym szybciej zakwitnie .
Mam derenia kwiecistego białego i drugiego który ma być różowy i one z mrozami radzą sobie doskonale ale na kwitnienie pierwszego czekałam chyba 7 lat a różowy narazie 2 lata. Mam też odmianowego Cherokee Brave i on od razu miał pączki kwiatowe ale zarówno rok temu jak i w tym roku zmarzły .