Ja też , ten najstarszy da pipis a i na mniejszym jest kilka pąków ale nie wiem czy nie przemarzną - w zeszłym roku przemarzły a trzeci jeszcze bez pączków
Zima szaleje, dziś ma być u nas w nocy -9 a już myślałam że będzie cieplej - dobrze że mamy śnieg .
Ja też się za powojniki jeszcze nie zabrałam - czekam na wiosnę . Też zaczynam cięcie jak widać że ruszają. Jednego mi w tym roku psiak przyciął, prawie do ziemi , mam nadzieję że odbije.
W końcu.Jak strasznie juś człowiek tego ciepła spragniony.
I prac w ogrodzie.
ale póki ten śnieg nie stopnieje, i dobrze nie wsiąknie nie ma co planować i zbytnio się nastawiać.
Pozdrawiam serdecznie.
Szkoda,że dzisiaj z wami nie będę