Dzięki Kasiu za informacje, zbieram wiadomości na temat różnych drzew, krzewów pięknie jesienne przebarwiających się głównie na czerwono bo brakuje mi tego koloru

Margerytka40 napisał(a)

Dzięki Kasiu za informacje, zbieram wiadomości na temat różnych drzew, krzewów pięknie jesienne przebarwiających się głównie na czerwono bo brakuje mi tego koloru

Parocje jeszcze obejrzyj
Aronie są tez piekne

dominika_ napisał(a)

Trzeba uruchomić sprzedaż internetową Ja dorzucę kurdybanka, czytałam, że bardzo wartościowa roślina jeśli chodzi o właściwości prozdrowotne

Ja od siebie dorzucę ekologiczny skrzyp polny. Nic tak u mnie nie rośnie jak to goowno

Jest strona chwastożercy - można znaleźć wiele przepisów na takie chwastowe jedzenie

Wszystkie skończymy jako konsumentki szczawiku.

Herbatki ze skrzypu bardzo poprawiają stan paznokci, a polewane nią włosy odzyskują wigor.

Jakieś czarne wizje...ja nie chce tak skończyć

A tymczasem pogoda ze szok
Teraz mam 15 stopni
Na jutro zapowiadają 20
Żeby tylko drzewka które od suszy straciły liście wcześniej nie zaczęły nagle puszczać nowych...
A kysz z taka pogoda...
Potem nagle przyjdą mrozy i znowu będzie masakra

Ja tam się cieszę ciepełkiem, dziś dotarło do mnie. Byłam zaskoczona jak rankiem kotu mleka nalewałam...
Może mi się uda zgrabić liście z trawnika, resztę olewam rozłoży się na rabatach, a i może w bylinówkę wdepnę z sekatorem... zawsze na wiosnę było by mniej.
Potem to od cholerki wszystkiego... cięcie, wertykulacja, nawożenie, sianie i pielenie, pielenie, pielenie..

Jak znajdziecie hurtowego odbiorcę szczawiku to kolejną partię towaru mu załatwię

Kasya napisał(a)

Jakieś czarne wizje...ja nie chce tak skończyć

oj tam - chyba wolałabym skończyć jako "chwastożerca" niż jeść owady jak chcą w Azji blee... w razie co mam własne zapasy szczawiku

Co do pogody - to liczę na to, że rośliny są mądrzejsze i jakoś przetrwają te wszystkie pogodowe zawirowania
dziś tak cieplutko, a tylko przez okno mogę podziwiać