dzisiaj niedaleko domu natknelam sie na stado malych bazanciatek...szkoda ze aparatu nie mialam...ale one i tak zmykaly po krzakach
bedzie wiecej gosci w zimie
i musze sprostowac moje niedawne narzekania ze zamiast niebieskiej niskiej szalwi dostalam rozowa...pomimo napisu na doniczce 'rosea" zakwitla na niebiesko..ciekawe
Ależ uciebie pod dostatkiem woni wspaniałych i kolorów prawdziwie letnio w twym ogordzie
u nas dziś smaży okrutnie i bezlitośnie zatem macham do ciebie mocno może stworze ciut wiatru który
was tam schłodzi co nieco