Melduję, ze widziałam dzisiaj rozwijającą się forsycję, zielone światło znaczy

Kasiu, Ty juz byłaś na tym cięciu? Bo się zastanawiam jak ciachac new dawn -to będzie jej drugi sezon u mnie-czy wyciac wszystko co cienkie, nie żałować, że na nich też już pąki nabrzmiale są?

Kasiu - pytałaś mnie o Piruetkę Nie zamieściłam zdjęcia , ale mogę Ci powiedzieć, ze śpi jeszcze snem zimowym.

Pączuszki maleńkie i myślę, że jest chyba późniejsza. Wprawdzie ja ja wiozłam do Irenki 10 kwietnia kwitnącą, ale w mojej szkółce trzymają magnolie pod namiotem przez zimę i jak wyciągają do sprzedaży to już prawie kwiaty widać. I w tamtym roku mogło właśnie tak być.

U Kasi pytałam, bo przecież Ona też ja ode mnie ma i faza taka sama jak u mnie.

Zagladam z wiosennymi pozdrowieniami i sledzę pilnie rozmowe o Newe Dawn bo tez ja mam od ub roku, przy pergoli i nie wiem jak ciąć, nisko czy zostawic długie pedy ?

Eden Rose nie bede ciełai spróbuje wykulkować chociaz ze 2 gałązki a z ta New Dawn to nie wiem ile ścinac ...

Kasya też mam New Dawn od zeszłego roku i przycięłam tylko podmarznięte pędy, a resztę długich zostawiłam, ale nie jestem specjalistką od róż więc chętnie posłucham jak reszta zrobiła lub ma zamiar zrobić