Jak się trawa zagęści nie będzie już tak wielkiego problemu, od czasu do czasu wyrwiesz mleczyka czy kończynkę w zarodku jak wyrośnie i będzie ok, też mieszkam w polach , raczej nie pryskam chemią, bo mam małe dzieci, w dodatku alergicy.
Jak pola pryskają uciekamy do domu
Teraz ważne by wszystko wygrabić starannie, zwłaszcza zielsko.
Staranność to 80% sukcesu.
Normalne koszenie trawnika powinno być 2 razy w tygodniu. W ten sposób ani trawa, ani chwasty (w tym koniczyna) nie zdążą zakwitnąć. Co w przypadku samej trawy ma kolosalne znaczenie na kondycję trawnika.
Jak żywopłot wreszcie urośnie to będzie stanowić doskonały parawan i łapacz nasion chwastów.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)