W krzaku czy na pniu prowadzić tego jaśminowca?

Makao_J napisał(a)

A co z tym Jaśminowcem. Usunąć??

A daleko jest od tej czereśni?
Bo wygląda jakby był pod. Drzewo pod drzewem to nie bardzo.

Juzia napisał(a)

A daleko jest od tej czereśni?
Bo wygląda jakby był pod. Drzewo pod drzewem to nie bardzo.

No właśnie dość blisko może 1,5 m. I dlatego mam ten dylemat. Jak rozwinę go to będę musiała usunąć rozchodniki i rozplenicę by rósł swobodnie. I to może będzie już ok. Tylko potem muszę coś posadzić między nim a pęcherznicą.

Nie wiem co mnie podkusiło prowadzić jaśminowca jako drzewko pod czereśnią. Musiałam mieć jakąś chwilę słabości.

A nie masz go gdzie przesadzić?

Miejsce by się znalazło. Ale co wtedy proponujesz?

Aniu zgadzam się z Karolem tak trochę pojedynczo tam

To co masz bym zostawiła, bo nie jestem zwolennikiem przesadzanie z miejsca na miejsce, bo się koncepcja zmieniła. Dobrać odpowiednie rośliny do tego co już jest.

Ale co będzie hortensja czy róże? Czy jedno i drugie?

Edit. Ta tujka na 100% do przesadzenia czy zostaje?

Widzę że będzie ciężko. Muszę rozrysować jeszcze raz.

Jaśminowca prowadź na pniu, będzie super. Krzaka może mieć każdy .

Makao_J napisał(a)

Miejsce by się znalazło. Ale co wtedy proponujesz?

Pęcherznica jest duża...nawet przy częstym cięciu.
Jak dasz hortensję to już za dużo tam nie wejdzie, bo rozchodniki i rozplenice zostają tak?