Ależ gradem Cię stuknęło..... niech ta wiosna w głowę się postuka
Najpierw powodzie a potem pustynia

ciesze się że zadowolone buziaki posyłam i uściski też Violcia

boguslaw_grzybowski napisał(a)

a ja wracam do polski,hurra

nie wiem czy mam się śmiać czy płakać z tego powodu,czy Twój post był powodem do dumy ???
siedzę z Tobą teraz przy stole na przeciw i nic konkretnego nie umiesz powiedzieć ,ja już mam dość nerwów i dość bycia koniem pociągowym ,pora byś się solidnie człowieku ogarnął

hanka_andrus napisał(a)

Pewnie będziesz dopiero wieczorem, ale czekam na wieści ogrodowe bardzo cierpliwie.

Buziaczki

Haniu cóż mam Ci powiedzieć hmm...ślęczę nad nową rabatą,opornie mi to idzie

Basilikum napisał(a)

Viola jak tam w pracy??

Izuś,nie jest to praca ambitna ale muszę ,życie zmusza nas do takich sytuacji że sama nie spodziewałabym się
powiadają że żadna praca nie hańbi-ja się nie czuję w niej dobrze ,ale się zmuszam by było ok ,i troska nad krasnalkami bo nie są ogarnięte należycie do szkoły przez Bogdana i ten wstyd
mam pracę od 6 do 10 -już sama nie wiem co lepsze

Dziękuję Wszystkim odwiedzającym ,nie zawsze teraz będę ,może troszku rzadziej,
natłok spraw i obowiązków przewyższył niestety,i przepraszam że nie zaglądam na wątki Wasze,bardzo Was przepraszam

violka171 napisał(a)

Dziękuję Wszystkim odwiedzającym ,nie zawsze teraz będę ,może troszku rzadziej,
natłok spraw i obowiązków przewyższył niestety,i przepraszam że nie zaglądam na wątki Wasze,bardzo Was przepraszam

Za co ty nas przepraszasz?
Tak mi się ciebie szkoda zrobiło Pod po ... ci pewnie leci

Violu, nie musisz przepraszać! Życie pisze różne scenariusze. Jakbym swoje Tobie opowiedziała, to zdziwiona byś była. "tyle tego dobrego było".
Poukłada się i będzie dobrze. Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej. Trzymaj się ciepło. Będziesz miała chwilę, to zaglądaj, ale musu nie ma.

Violka trzymaj się musisz być silna dla dzieci.
Szczerze Ci życzę aby się wszystko dobrze poukładało.
Pozdrawiam

Violka mocno tulam, zobaczysz bedzie dobrze, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
cmokam mocno