Tutaj niedługo mnie czeka układanie. Ale tylko płyty i kamienie.
Płotki uzupełnię jeszcze leszczyną, bo mam na stanie dwie Druty kupiłam dłuższe, stalowe więc zaraz zardzewieją i "znikną". Płotki zrobiłam z jednego powodu - na ścieżkę osypywała się ziemia z rabatek. Teraz od wewnątrz na dole płotka układam pasy włókniny i przysypuję ziemią. Problem rozmywania ziemi przez deszcz zniknie. Cały kompost będzie zostawał na rabacie Tam gdzie mogę sadzę zadarniacze - poniżej buki z poziomkowymi skarpetkami. Chwastów brak



wcześniej chroniłam się matą, inaczej chwast zarósłby mnie tak ja na innej dróżce

Powstał ogródek ziołowy



obsypany żwirkiem, liczę że będzie im tu dobrze

Ścieżka bardzo elegancka i bardzo pasuje

Truskawki pod siatką, na wszelki wypadek bo dziobate tylko czekają
Można już podjadać



Pietruszka naciowa - pierwszy raz w tym roku, jest śliczna. Nadawałaby się na obwódkę nawet



Cukinia - druga jest mniejsza bo posadzona 2 tygodnie później.



I buraczki syna w donicy

Ale żeby nie było tak pięknie

Pod śliwą trawa po kolana, tam mogę kosić jedynie kosiarką elektryczną i nie zawsze mi się chce ją tam tachać, może by tak podkaszarką ? pomyślę



zakątek cienisty też zarośnięty, muszę opielić i przykryć ściółką, poczeka to chyba do przyszłego roku... nie dam rady wszystkiego..

No to jeszcze takie miejsce - różanka. Czeka już od dawna na ścieżkę.
Lawenda w tym roku zastrajkowała więc zebrałam ją w jednym miejscu, a w dalszej część posadziłam obwódkę z moich ukochanych goździków.
Na końcu pod cisami jeszcze mam miejsce na jakieś niewysokie byliny, muszę pomyśleć i czekam na porady
Jak widać tutaj też leży mata, inaczej chwast rósłby na potęgę.
Teraz wystarczy zdjąć i układać płyty. Połączę z kamieniami lub cegłą, zobaczę jak to będzie wyglądać. I w końcu przytnę rewizję od kanalizacji i ją "ukryję" . Mam też plan na ozdoby ogrodowe do różanki, jak mi się uda to w tym roku będą już stać

I na koniec byliny ale nie peonie

Rdest w tym roku już całkiem duży



Sadziec sam sie wysiał wybrał sobie miejsce z przodu rabaty.
Na razie go nie ruszam, może ładnie się wpasuje. Drugi się wysiał z tyłu, na razie jeszcze jest malutki



żelaźniak bulwiasty niedługo zakwitnie



zieloności

hummelo



zakątek ze świecznicami - jedna będzie kwitnąć



trzykrotka zaczyna

Różyczki



powojnik



ostróżki - będą piękne
białe mi zeżarły nornice chyba, dobrze że kilka zostało, może zakwitną w przyszłym roku



tutaj też mnóstwo pączków na różach, trawa tymotka w tyle, szałwia zaczyna

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Świetnie te leszczynowe płotki wyglądają. Roboty brukarskie nieźle Ci wychodzą.
Bylinowa aż kipi!

Gruszko kolejny fach w ręku