Potem to już przyszła jesień i na tym zakończyliśmy prace ziemne.. bo i w domu część prac jeszcze została do zrobienia

A tu początki kolejnego etapu na bylinówce - przesadzone peonie, przywrotnik dla towarzystwa a dalej syf i mogiła no ale obiecałam że będą też zdjęcia dla ludzi o mocnych nerwach

I tak zakończył się rok 2014.. nadmienię tylko że z hałd na środku podwórka wciąż cieszyły sie dzieci, zwłaszcza zimą

Rok 2015 był okupiony ciężką pracą.. czekała ziemia do wywiezienia, niestety nikt nie odpowiedział na nasze ogłoszenie że chcemy oddać ziemię za darmo, musieliśmy sami coś z tym zrobić
Tak wyglądała mniejsza

O większej nie wspomnę, syn zimą zjeżdżał z niej na sankach.

Tak było za domem pierwszego maja

Na pierwszej części bylinówka wyglądała już jako tako

Agatko i ja też do Ciebie zaglądam. Piękna opowieść z niecierpliwością czekam na resztę. Dziasiaj założony wątek a ile już stron na nim. Piękne duże drzewa szczególnie kasztanowiec. Super ta bylinówka- piękne floksy i białe astry jesienne czyli marcinki też.Pozdrawiam gorąco

Przerwa na pączka była
Dziękuję Wam serdecznie za wizytę u mnie