tulucy
18:55, 14 maj 2018

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Wiesz, jakbym widziała, że oni stopniowo itp... to bym słowa nie pisnęła. Ale że od kilku lat o ten kawałek w ogóle nie dbają, a z drugiej strony mają wylizane, to mnie trafia.
Ula ja nawet kamieniami miałam przyciśniętą. Tak leżała chyba ze dwa lataPotem zdjęłam i zasypałam kompostem. Teraz mało co rosną tam chwasty.
[img jsize=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/163/1634916/original.JPG[/img]
W razie konieczności wbijałam nawet gwoździe takie dłuuugie, a podkładki nawet z pokrywek od słoika robiłam![]()
Potem już kupowałam szpilki, ale te najtańsze o wyglądzie gwoździa właśnie, najlepiej wchodziły nawet w trudny teren.
Teraz z włókniny nadal korzystam, leży pod trzmielinami w celu wyzbycia się podagrycznika - był wypielony, ale nie dam mu szansy. Włóknina poleży do przyszłego roku. Potem zdejmę i od razu zaściółkuję kompostem i korą.
Tak jest dla mnie wygodnie i szybko. Nawet w warzywniku położyłam, by potem mieć łatwiej układać dalej płyty chodnikowe.... trzeba sobie radzić jak ma się duży teren do obrobienia