Ależ Ty masz wielkie rabaty masz miejsce na wszystkie chciejstwa
Ja też miałam wczoraj dzień zaległego urlopu w ogrodzie
Dziś go czuję w kościach zaczęłam o 12:00 skończyłam o 20:00 i padłam
Wygrabiłam liście i trochę trawnik, przesadziłam kilka roślin w nowe miejsce bo eM wywalił dwa ostatnie krzaki śnieguliczki i posadziłam lilie.
Reszta w weekend
Dzisiaj mialam kolejny pracowity dzien. Zabrałam sie za przeorganizowanie rabat, które były zrobione jako pierwsze. Niestety po dwoch latach błędy w doborze roślin i miejsca trzeba poprawić. Napracowałam się bardzo ale niespecjalnie jest co pokazać.
Pochwalę się tylko rabatkami żwirowymi, na których przyciełam bukszpany i usunęłam zeschle trawy. Jak widać wzeszły tulipany i czosnki. Widać że mróz im zaszkodził ale bardzo sie cieszę że w ogóle są.