Tyle miesiecy mnie tu nie bylo...od maja. Zmienial sie ogrod, dojrzewal, dojrzewaly rowniez rozne moje pomysly. I projekty, ale o tym, kiedys tam, chyba, moze
Dzisiaj, napewno moge juz to napisac, ze nowy ogrod, bedzie ogrodem 1001 piwonii. Oczywiscie ze beda i inne rosliny, ale piwonii, bedzie 1001 sztuk
I cala masa drzew kwitnacych.
I warzywa i owoce. Tych, mam rowniez troche w aktualnym ogrodzie, ale w mniejszych ilosciach. Ot, tak do obiadu.
W nowym, bedzie ich znacznie wiecej. Juz jest

I tak:
fasola zwykla tyczna Goldmarie. Dostalam od sasiadki kilkanascie fasolek, z poleceniem, posadz sobie kilka. Wiec posadzilam wszystkie. Troche w jednym ,troche w drugim ogrodzie. Obrodzila tek, ze nie wiedzialam co mam z nia zrobic. Rozdawalam sasiadom, znajomym, postawilam kosz przy ulicy z napisem- do wziecia.
To byla istna zemsta fasolowa
Odmiana jest w smaku pyszna, zarowno ugotowana jak i podsmazona na masle i w ziolach na patelni.
Ale...nigdy wiecej jej tyle nie posadze