Wiosna, wiosna

u mnie identyczne zaawansowanie, jedynie nie mam tych miniaturowych irysów, gdzies wyginęły mi, przy okazji rewolucji.
Ale piwonie mam takie zaawansowane, ze byłam zdziwiona.
Teraz sobie patrze na trawę, kolor identycznie, jak moja, wielkość tez, nóżki też, tylko ja nie mam pióropuszy, powiem ci że ładne są nawet o tej porze.
No i teraz naprawdę nic nie robić??? To takie suche zostawiamy????
Dzięki za info, za jakiś czas znowu będę cię o foty prosić, jak coś z nimi będziesz lub nie robić, kiedy cos zielonego u siebie zobaczysz w pampasowych