Sito nieźle tobie wyszło. Czym zabezpieczyłaś drut z drugiej strony? Dwie deseczki?
Jeszcze mam pytanie: te 270 km wokół Bodensee to wieloetapowo czy dzień po dniu?

a ja dumam z czego sito zrobić ,dziekuję

Jolu, Wiolu, sito proste, ramka obita siatka, z 2 bokow zrobilam na zakladke a z dwoch na styk i przybilam gwozdzikami, raptem 10 minut roboty Mozna dodac tez nozke zeby sito stalo tak przechylone i wtedy lopata sie rzuca zloto na sito, ale ja wolalam na taczke, zaoszczedzilo mi to pracy.

Mam tez pomysl na kompostownik z podjazdem na ...taczke...

Jolu marsz naokolo Bodenskiego byl dzien po dniu, zaden maraton, widzialam tyle pieknych miejsc i zakatkow...Tak szlam i szlam i szlam...Niemcy, Austria, Szwajcaria. Koniecznie musze to powtorzyc, koniecznie.

Kasia na pierwszej stronie masz piękną różową różę podobną do mojej, na moim wątku wstawiłam specjalnie dla Ciebie różne odsłony tej róży widziałaś?
No właśnie zamek blisko granicy z Austrią, piękne zamki, warto zobaczyć. Bawaria ma swój klimat.

Prżepiękne miejsca pokazujesz

Kasiu przejrzałam Twoje zdjęcia- widoki przepiękne, góry w tle.Macie inny klimat ,bo
np.budleje,hibiskusy to u Was wyglądają jak drzewa, nie mogłam się nadziwić.A te rododendrony co pokazałaś olbrzymy, jak one urosły, na czym, na drożdżach?
Warto to wszystko zobaczyć na własne oczy.Piękne krajobrazy, góry, jezioro.
Twój clematis Rubens powala na kolana.
Ale też na pewno dużo pracy i serca w to wkładacie.

Wiosna u Ciebie, Kasiu, zadomowiła się na dobre.
A tę 'oporną' jednak przycięłabym trochę.

Dubelek mi się zrobił

Przyszłam jak zwykle po porcję wiadomości z Twojego świata. Zawsze jestem ciekawa dalszych okolic, a u Ciebie i Izabelki to znajduję. Dzięki za chęć podzielenia się czymś więcej niż zdjęciami kwiatków, bardzo to cenię.

Kasia, ale przepiękne wycieczki Oglądam z ciekawością i czekam na kolejne odcinki