W kawarence z pysznym ciastem, przytulne miejsca do odpoczynku
.
Gaißmayer w pigulce- jako sklep ogrodniczy oceniam na dobry, dobry slabszy. Uzasadnie to slaba kondycja roslin, ktore wybiera sie w nagrzanych szklarniach. Musialysmy szybko z nich wyjsc, zrobilo nam sie po prostu slabo
Jest tez plac sprzedazowy na swiezym powietrzu, tam jednak, roznorodnosc roslin, byla bardzo ograniczona. Kilka roz, kilka piwonii, troche bylin. Ocene bardzo dobra, dostaje za miejsce, za wielkosc, za mozliwosc spedzenia czasu z rodzina, za pyszne ciasta i kawe. Za przemilych pracownikow dodatkowy plus
Minusem rowniez bylo to, ze sporo roslin z placu wystawowego, nie bylo w sprzedazy. Jadac tam na zakupy piwoniowe, musialam obejsc sie smakiem. Zapisalam sobie jednak nazwy, i kupie u swojego ogrodnika
Ogolnie reasumujac wszystkie plusy i minusy, warto tam pojechac
Tym bardziej ze...po drugiej stronie parkingu, reklamuje sie firma zakladajaca ogrody...Tam wlasnie, znalazlam te perelke