Witaj Kasiu, ja w niedoczasie, a tu takie informacje czytam dla mnie. Kochana jesteś i dziewczyny podpowiadające też. Na pewno skorzystam. Szukam głównie gratowisk, uwielbiam łazić po takich miejscach. Wielkie DZIĘKI i uściski. A fotki super, jak zawsze czuję się zaproszona do zwiedzania polecanych przez Ciebie miejsc .
Bardzo dziekuje za spotkanie i czas z Toba bo tego mi brakowalo. Latte tez bylo pyszne i ciasto jak zwykle no naprawde. I pomyslalam juz i mysle ze chyba chce te wisnie. A wiec czy moglabys mi policzyc ile ich potrzebuje i czy zamowilabys je dla mnie ? I pokaz mi je jeszcze raz to pokaze w domu. I jak sie te waskie nazywaly ? Bo zapomnialam. I ten Tae tez bym chciala chyba albo ?
Bedziesz juz zamawiac te wisnie kwitnace ? To ja juz jestem pewna ze je tez chce i posadze je tak jak mi poradzilas. Tak w te zygzaki i w te dziury to wsadze te na amo i cos dalej. Moglabys mi te wisnie zamowic ? 6 tez bym chciala albo ? Co myslisz ? Te amo tez mi zamowisz ?
Figa, jest klopot z tymi wisniami...Moj ogrodniczy w ktorym do tej pory kupowalam, juz ich nie ma...I narazie miec nie bedzie, musi je zaszczepic, to potrwa rok, dwa zanim wypusci je do sprzedazy Szukalam w mojej okolicy, na targach, w roznych miejscach...Nigdzie ich nie ma... Scielam ogromny bez, z mysla ze tam bedzie miejsce na ( jeszcze nie wiem ile sztuk, musze pomyslec) te wisnie, a tu guzik I to taki z petelka...
Kawalek bzu jeszcze stoi, czekam na koparke bo juz zaczela sezon w sluzbie i tak naprawde, to teraz nie wiem co dalej. Hm.
Moje amanowagy, oprocz tej najstarszej, najwiekszej, kupowalam w wysylkowej, poszukam stronki i Ci podrzuce, tam tez zamowie Ci klematisy- sobie juz zamowilam, kolejnych 5 sztuk Jak na poczatek.....