Haniu bo to prawda prawie... Te co czekaly na zasadzenie u Tesciowej zmarnialy wiec bylo mi glupio takie tycie sadzic - posadzilam u siebie a jej zamowilam te z zielonymi kwiatkami zeby juz wieksze sadzic. Pewnie docelowo te 'zmarnowane' i tak do niej trafia.
Jesli jesien bedzie taka jak zeszloroczna to nasze dalie zdaza dac pokaz
Z reszta, dopiero poczatek lipca
Edit: zmarnowane oznacza ze te stojace w doniczkach gorzej sie mialy/urosly/wygladaly niz te co od poczatku rosly w gruncie.