anabuko1 napisał(a)

Zojka, a ty widzę dalej biżuterię piękną dłubiesz.Fajnie

Ogrodek jeszcze spi to moge dzialac

Milka napisał(a)

My to najwięcej w niedzielę robimy, bo wolne od pracy i ta praca idzie i efekt widać, tak z doskoku to mi idzie kiepsko

Ja w niedziele to tylko cos delikatnie. Licze na soboty a one czesto brzydkie.

Hmmm... Pokaze wczorajsze fotki po pracy.
Szukalam kota zeby na kolacje zaprosic. Mialkal a nie widzialam go, a byl tu:




...a wlasciwie dwa bo na wyzszej cienszej galezi siedzi kotka:


Na kolacje nie przyszedl.

Na amory go wzięło a Ty tu okolacji myślisz hihi

Pozdrawiam

Marzec się zaczął i kotów nie ma Mój też na całe dnie i noce wybywa i pojawia się na kilka minut na jedzenie i znowu znika - także aktualnie kota nie mam hihi

W przerwie sniadaniowej zamowilam:


Licze, ze te same lilie mam na frontowej, a w zeszlym roku zachwycaly

edit: u kogoś innego zamówiłam jeszcze lilie pełne elodie i lilie orientalne casa blanca

Raport wysiewowy:

Lobelia


Petunia zolta


Begonie

Pomidory


Zatrwian


Zagwin

I lwie ucho


Zeniszek


I nie wiem po co wysialam - dla testu - petunie zolte z zebranych w zeszlym roku nasionek


Czekam na wzejscie zelaxniaka, werbeny hastata i pomidorkow czarnych z zebranych nasionek.

Szalejesz z wysiewami