dziękuję Dominiko

acha, piszesz, że nie wiadomo kiedy to nastapi, więc mi się wydaje, że szkoda rośliny męczyć w doniczkach - dlatego, ze ja też nie wiem kiedy bedę przesadzać, więc u mnie wszystko idzie w grunt bez plastiku i spokojnie sobie rośnie rok czy dwa

wydaje mi się, że w tym roku raczej już ich na miejsce stałe nie posadzę... wolę się na to nie nastawiać...

Ja berberysy dołowałam, przetrwały zimę bez problemu.

znając mnie posadziłabym do gruntu bez doniczek

Dziękuję za odpowiedzi w takim razie szybko je do ziemi posadzę, bo wkurza mnie to podlewanie w doniczkach

zoja napisał(a)

Moja marmelade:

Też uważam, że to nie jest Marmalade. Zarówno wygląd jak i "zachowanie" na to nie wskazuje.

Może jak tutaj zajrzysz to przypomnisz sobie co to może być
http://www.plantagogo.com/Heuchera/

Hmmm... Zadnej nie rozpoznalam - pozostaje mi dalej szukac kartki z nazwami

Po powrocie do domu znalazłam na rabacie cos takiego



W sierpniu zakopalam kilka cebulek ziemowitow, najwyraxniej jedna postanowila zakwitnac

zoja napisał(a)

Po powrocie do domu znalazłam na rabacie cos takiego



W sierpniu zakopalam kilka cebulek ziemowitow, najwyraxniej jedna postanowila zakwitnac

szkoda ze nie krokus bylaby juz wiosna