Mam nieustającą potrzebę grzebania w ziemi i sprawia mi to przyjemność
Faceci się nie znają.
Zoju ładnie wygląda ta kostka, zdjęcia roślinek cudne. Ja szafirki swoje też zostawiam, jak już zeschną to usuwam to co zeschnięte i powiem ci rozrastają się a fakt jedni lubią to co my, czyli grzebanie w ziemi,a inni tak jak piszesz znajdują inne ciekawe zajęcia (np. nieustające godziny przed telewizorem, tak twórczo spędzają czas)
Super z tą kosteczką
Ja po dzisiejszym wyciąganiu długich i grubych korzeni po starym żywopłocie nie mogę patrzeć na ziemie
No z kostką elegancko Piknie będzie