Czyli skupić się na tych podstawowych? skoro mróz ma je zabrać , to szkoda

nie wiem, może u Ciebie będzie im lepiej
ja w zeszłym roku kupiłam 5 tych białych pełnych - została mi jedna (lecz jeszcze nie zakwitła), pełnych różowych też kupiłam 5 a zostały mi dwie, z dwóch juli jedna, dwie mama mia żadna nie przetrwała zimy
chyba magnus i cheyene są najodporniejsze

Kupowałaś przez internet? jeśli tak, poproszę o namiary.

Podoba mi się ta julia, niska niepozorna ale urokliwa.

dla mnie wszystkie są piękne - gdyby zimowały to kupowałabym wszystkie możliwe odmiany

Hmm, nic dodać nic ująć, kupowalibyśmy wszystko, bo każdy kwiat jest piękny, ja muszę przystopować, najpierw muszę zrobić porządek w tym co rozkopałam a nie ciągnę kilka srok za ogon. Na razie bardzo chciałabym znaleźć nazwy dla moich żurawek i host ale nie umiem sobie z tym poradzić

bardzo rozsądnie
co do nazw jeżówek - ja znam nazwy tylko moich 3 reszta niekoniecznie ale najważniejsze, że mają piękne kolory - dzielę je i cieszę się ich urokiem na rabacie