Piotrze, miło się czyta! Wiosna niemrawa, ale już jest. A to dzięki rannikom i krokusom. Bo innego ziela jeszcze nie ma kwitnącego u mnie. Ciemiernika kiedyś miałam, ale go zabiedziłam trzymając na jednym miejscu 30 lat, Widzę jakieś dwa listki życia jeszcze, ale nie wiem czy ruszać, czy sobie darować?
A rymowanki? Ot, szaleństwo na stare lata, coś tam jeszcze po łbie się kołata, żeby nie zapomnieć tego i owego, na Ogrodowisku rymuję na całego.
Bo ponoć Alzheimer to do siebie ma, że ima się tego, kto go precz nie gna!
Mirello, dziękuję za odwiedziny, zaglądam czasami do Ciebie, ale, żeby na stale, to nie mam możliwości. Wątków założonych jest 6 i pół tysiąca. Nie starczyłoby czasu od wschodu do zachodu słońca! A słońce tej wiosny w deficycie! Ot takie mamy tej wiosny życie!
Pozdrawiam serdecznie i może słonecznie? Bo coś spod chmur się błyska!
Miłej niedzieli!
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie