BasiaLT napisał(a)

Haniu piękny twój ogród, taki różnorodny. Ciągle w nim się coś dziej i kwitnie. Pozdrawiam poniedziałkowo. U nas też gorąco ale zapowiadali burze i gradobicie na wieczór. Deszcz by się przydał ale gradobicie to niekoniecznie.

BasiuLT dziękuję w imieniu ogrodu. Nic nadzwyczajnego nie mam, tyle co każdy tutaj. Ale staram się by monotematycznie nie było. Od zejścia śniegów, do zimy, lubię mieć na co popatrzeć. Właśnie zakwitają kolejne Rh
Roseum Elegans- prezent od Bogdzi



I dwa nowe nabytki bez nazwy
pierwszy o ciemnych pąkach i mocno fioletowy



Drugi dopiero pąki rozchylać będzie



Kupiłam je na wyprzedaży po 10 zł, i ponieważ chciałam ciemny fiolet, dostałam. Pan nie oszukał, ale nazwy niestety nie znam, bo przywieszki nie było.

Anda napisał(a)

Widoki u Ciebie już naprawdę letnie i jeszcze te temperatury Szkoda, że róże mróz załatwił. U mnie dziś pada (wreszcie) i 13 stopni.

Zaglądałam do Ciebie, ale tyle stron zostawiłam na dłuższy wieczór. Zdjęcia robisz cudne.
Róże pomału się zbierają, ale szału nie będzie. Najbardziej boleję nad Abrahamem Darby, Ledwie dyszy.
Muszę polować na kolejny egzemplarz tej róży.

Zbyszku, Izabelko, Gobasiu, U mnie też grzeje, jutro idę znów nawadniąć "pola ryżowe"

Basiu, Twoja różyczka chyba się na mnie gniewa, ale już zaczyna chyba dochodzić do siebie. Kwiatków w tym roku się raczej nie spodziewam, niech nabiera mocy. Jak nie zapomnę to zrobię jej fotkę i postraszę, że poskarżę się, na jej opieszałość.
Ale cieszę się, że daje znak życia.

Dla Was orliki Nora Barlow-różowa

POdlewana borówka zapewnia, że da mi trochę owoców w sierpniu.

Haniu muszę ci się pochwalić że za twoją radą zakupione i wysiane nasiona laka już mi wzeszły i to w ilości powalającej jak tylko trochę się wzmocnią to w te pędy będę musiała przepikowywać. Normalnie klęska urodzaju. Ciekawe tylko w jakich będą kolorach. Najbardziej mi zależy na czerwonym, ale jak znam życie to akurat tego będzie najmniej.

ale piekny ten Orlik
moje tez wypieknialy, podrosly i kwiatostany sie zrobily wieksze i pelniejsze i kazdy zachwyca

U nas jednak az tak cieplo nie bylo. Rano chwilke pogrzalo, potem sie oziebilo, potem wialo a potem padal deszcz. Teraz juz tylko troche wiatru i zimnica zostala. Ma padac w nocy, wiec podlewanie dzis mam z glowy. Jutro pewnie tez chociaz tyle dobrego.

Roz szkoda, ach te mrozy tyle zniszczen robia.

a i prezenty fajowe dostalas, te od sasiadow dzialkowych i od Bogdzie tez

Kasiek napisał(a)

Ogladajac Twoje fotki z dzialki, czesto mysle o dzialce naszej Joli...

Kasiu. O Joli pamiętam, bo kwitną u mnie kwiatki z jej ogrodu,
Za 2 tygodnie- astilbe, potem rudbekia, tulipany botaniczne już przekwitły, i zakwitnie róża ciemne bordo, która dostałam jako patyczek!

Brak mi jej śmiechu i ciętego humoru!

Haniu oj tak, roslinki od niej...i ksiazka...i kilka fotek. Tak malo po tak wspanialym czlowieku...a zarazem tak wiele...
Pieknie swoj ogrod Haniu pokazujesz

Witaj,dopiero nadrabiam zaległosci
cudowne nabytki masz ,zapomnialam zrobic zdjecie trawki ajc-w pełni rozkwitła
wąchałam ją pachnie delikatnie ale ślicznie,taki żółty zapach i nos bardzo barwi na żółto