Milka napisał(a)

Piękne zbiory, a brzoskwinie bez śladu chorób, moje , jak kiedyś miałam, to miały plamki, No i nie wiem czemu borówki nie kwitły i nie mam nic.
Haniu, obfociłam gdrzyby, tak oglądałam stadia i wychodzi mi pieczarka bulwiasta, jest muchomor podobny, ale blaszka mu nie ciemnieje. W Sanepidzie obłożeni sprawdzaniem grzybów, a ciekawi mnie co to na pewno, no nie ma nieprzyjemnego zapachu, ma łagodny.
Tu dałam fotki
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6570-milkowo-sezon-2016?page=351

Irenko to na 100% pieczarki. Spokojnie możesz je jeść

Gabrielo, ciesze się, że dalia żyje i rozsiewa uroki. Moje też zaczęły pompować kwiatki.

Irenko, cech dużo pokazałaś, jednak ja na 100% nie mogę stwierdzić, że to pieczarka, tzn jest to pieczarka, ale jest tych gatunków w atlasie aż 20.
I która z nich nie określę.



Mykolodzy badają zarodniki pod mikroskopem i wtedy dopiero potwierdzają stuprocentowo nazwę odmiany. Ze wspomnianych 20 szt 3 są trujące. Na własne ryzyko możesz jeść, ale spodziewaj się nudności, i wymiotów, Alkohol nasila działanie trujące. Wszystko zależy od stanu zdrowia konsumenta.

Pieczarek i gołąbków osobiście nie zbieram, Bo jedne są jadalne inne nie. No i moja zasada, żadnych blaszkowych nie ruszam. Wyjątkiem są u mnie kanie.

Koszyk pieczarek w sklepie kosztuje grosze, a jem je bez ryzyka. O ile są świeże. Bo i szlachetnym grzybem zatruć się można jak się przetrzyma w lodówce kilka dni.

Haniu wow ale dalie

Izabelko, trochę wybujały, bo słońce mają tylko z rana, ale i tak kwiaty na wysokości oczu albo i wyżej.

Dziś opady przejściowe i na spacer w kurteczce. Mam nadzieję, że na weekend się wypogodzi.

hanka_andrus napisał(a)

Dziś opady przejściowe i na spacer w kurteczce. Mam nadzieję, że na weekend się wypogodzi.

Haniu u Ciebie hortki ,też nie pozostaja w tyle ...ładne są

moje dalie kupione w tym roku są niziutkie

Haniu, ale masz cudne dalie!!!
Moje jedyna dopiero w pąku
Pozdrawiam

Aniu, jedna dalia to tyle co nic, brak efektu. Tak samo jak z liliowcami. Jedynie róża może być soliterem, nawet jak zakwitnie jednym kwiatkiem to i tak jej się wybacza.

Ja też mam 1 dalię tak zostawiłam bo je lubię ,ale kłopot z przechowywaniem