Ja też z kolanami miewam problemy a o właściwościach konfitury różanej nie wiedziałam, u siebie miejsca nie mam to mamie 4 krzaczki kupiłam i do niej na zbiory będę jeździła

hanka_andrus napisał(a)

Dziś na biało. Miłego dnia.

W bieli prześlicznie A przecież tak kolorowo u Ciebie - żółty, czerwony, różowy, burgund. Wszystkie barwy lata

Kosz borówek to jest coś!!! I mnóstwo różnego dobra na przetwory. Też je robię, by lato na zimę zatrzymać w słoiku, ale ogórki w tym roku nie obrodziły i musiałam kupić. Wszystkie kwaszone chyba będą do wyrzucenia, bo w dużym słoju, takim na co dzień, zrobiły się miękkie. Szkoda pieniędzy i pracy
Zatęskniłam za Twoimi ( i Zbyszka) wierszykami Tak się cieszę, że tu jestem

Piękna biel Haniupozdrawiam

Agnieszko, dziękuję za miłe słowa. Wierszyki będą, ale aktualnie u mnie deszczowa pogoda, a to nie nastraja pozytywnie. Rzuciłam się w prace domowe, i z doskoku ogród, ale weny to nie daje.

W dodatku do końca sierpnia zapowiadają nowe dostawy wody z niebios. Ciekawe kto zamawiał az tyle? Ja nie.

Matuchno, dziękuję za pozdrówka.

Pozdrawiam Haniu

Asiu, odwzajemniam pozdrówka! Pogoda taka jest u mnie przez całe lato, i już przywykłam do chmur i parasola.

Słoneczka wszystkim życzę. Miłego weekendu!

Napia napisał(a)

W bieli prześlicznie A przecież tak kolorowo u Ciebie - żółty, czerwony, różowy, burgund. Wszystkie barwy lata

Zatęskniłam za Twoimi ( i Zbyszka) wierszykami Tak się cieszę, że tu jestem

moi mili jeśli chcecie
ta ja powiem Wam w sekrecie
Hania już nie pisze wierszy
bo parasol teraz pierwszy

sama przecież oznajmiła
że jej wena gdzieś wybyła
ale jej to nie przeszkadza
z parasolem się prowadza

No dobrze - przyznaję się bez bicia
że na deszcz zamówienie złożyłem.
Roślinom ciągle mało jest picia
i podsychają już niektóre badyle.

Pamiętam jak rok temu nazad
30 nie schodziło jesień całą.
Hortki zamiast mieć kwiat biały
w upałach szybciutko zbrązowiały.

Może dlatego moje "bobo" ulubione
w tym roku bezczelnie zastrajkowały.
Dobrze pamiętając gorąco szalone
żadnego kwiatuszka nie wydały.

Niechaj jutro nikt tu nie puka,
bo mam święto: chrzciny prawnuka!
Wiersze? za nie Wam dziś dziękuję,
bo jeszcze dziś i jutro ja pauzuję.

Basi rym o mym prowadzeniu,
wprawił mnie w osłupienie,
bo myślałam, żem już "Laskowska",
a tu nie, z parasolem mnie żenią.

Woda z nieba to jest czyste złoto,
z Wami podzielę się nią z ochotą,
niech Wam kwiatki ją piją bez konca,
a mnie podeślijcie ciut słońca!

Haniu ja też jutro mam chrzest ....a potem imprezka z tej okazji

oby nam się miło świętowało

a za tydzień jestem zaproszona na 40 rocznicę ślubu,tesciow mojej córki...i znów imprezka