Dzięki Haniu za piękny odzew. Już trzecia doba u nas na plusie. Lód ze ścieżek pomału znika ale ostrożność obowiązuje. W pola ubieram gumowce bo resztki śniegu mokrego i dużo wody. Ziemia zmarznięta na kość a słoneczko się schowało głęboko. Nie ma wyjścia i cierpliwie czekajmy na ocieplenie.

jeszcze troszke i bedzieieplej
U nas dzis slonko przygrzewa od rana

A u mnie breja, wszystko sie topi, ślisko, no i mgły straszne wieczorem i rano.
Miłego dzionka

Haniu w chwili wolnej podrzuć na priv swój przepis na sok pomidorowy krasnalki juz mi trują
mam nadzieje że ze zwykłych da sie zrobić (ogrodowych oczywiście ) a jeżeli nie to jaki gatunek mam posadzić?
miłego dnia

Na sok pomidorowy to wybieram odmiany zwykłe, nie mięsiste. Ale tak po prawdzie to każdy pomidor może być.
A przepis banalnie prosty: Kroisz pomidory odrzucając piętkę i uszkodzenia, zagotowujesz. miksujesz i przecierasz przez sitko. Dodajesz soli i pieprzu/ nie za dużo/ Jeszcze raz podgrzewasz i przelewasz gorący płyn do słoików czy butelek. Na dłuższe przechowanie/pasteryzujesz,/na szybkie zużycie natomiast wystarczy ostudzone słoiki wstawić do lodówki.

dziękuję :-*

Zapachniało dobrymi pomidorami mnie w gratisie dali nasiona jakiegoś pomidora,nazwy nie pamiętam.

ja tez mam na ten rok gratisek,rok temu bylam u sasiadeczki i poczestowala mnie pomidorem-sama nie zna odmiany ale ma je od lat,nazbierala mi nasionek i bede mieć i ja

Ja mimo, że sadzę swoje pomidorki , to jeszcze dokupuje w sezonie ze 2 skrzynki kaliskich. One są z gruntu i maja właściwy smak pomidora, z nich przeważnie robię przeciery, Są takie jak lubię, a cena ich we wrześniu bywa śmiesznie niska. Moich mi starcza przeważnie do połowy października, albo i dłużej.

Pamiętam z zeszłego roku,te jajowate