Zapracowana kobieto, masz cudną tę budę z gąską świetnie to wygląda. Wiosna w pełni, podziwiam twoją siłę ja mam mały ogród a i tak czuję mięśnie po robocie.

Hmm, dwa tygodnie to jak w banku mogę poczekać na takie paki, kolory. Powzdychalam z tęsknoty
Świetne te ozdoby, uśmiech od razu od ucha do ucha

Jolu dziękuję
A mnie o dziwo nic nie jestchyba już zahartowałam mięśnie
a pieski takie mają, jeszcze dojdą dekoracje dodatkowe

jolanka napisał(a)

Hmm, dwa tygodnie to jak w banku mogę poczekać na takie paki, kolory. Powzdychalam z tęsknoty
Świetne te ozdoby, uśmiech od razu od ucha do ucha

No u nas wiadomo, zawsze szybciej, ale potem się wyrówna fajnie, ze buda się nie zmarnowała kilka robót na raz, a jeszcze mąż zrobi dla dzieci domek na drzewie, pozdrawiam
kwitną śliwy Pissardi, wszystkie 6, 3 drzewa i 4 na pniu szczepione

U Ciebie wszystko szybko, nawet szybciej niż u mnie
Magnolie cudowne. Uwielbiam ten spektakl wiosna.

Pokaż proszę te szczepione, plissssss z takiej szerszej perspektywy. Ja czekam aż moje wystartują. Na razie całe w pączusiach

Już magnolie??? Oj dużo cieplej u Was zdecydowanie...
Pięknie i czysto! Pracusie

Cudną wiosnę macie Irenko. Będzie spektakl magnoliowy.

Buda z tą kością - niesamowiiiiita!

Milka napisał(a)

No jak to tak, kaczka zamieszkała w budzie?