No świetna jest, czekam aż będzie na kilka metrów, teraz ma tak koło 2,5m, rośnie kolumnowo, to smukła, ale kwiaty z daleka widać
3 lata u mnie.
Ale mam jedną magnolię, co ciągle biedna, słabe oznaki życia, albo przesadzę, albo wymienię.
Danusia, no z magnoliami, właśnie ten nasz klimat psikusy robi, ale są niewymagające, to niech będą, raz się trafi, raz nie.
Tak, susza straszna, do tego trzeba by napowietrzyć ziemię, skopać, bo psy udeptują i woda gorzej się wchłania, ale kiedy czas znaleźć. Jeszcze opryski nadal robię, buksy ratuję, biedne po tej ćmie...buź
po cięciu jakieś żółte są, łyse, nie wiem, jak się z nimi to skończy
trawa w kępkach, dużo miejsc łysych, nie koszone
jednym słowem, jest jak jest, ale coś tam żyje i cieszy
ciekawe ile kwiatów w tym roku na parasolowatych magnoliach, na nich nie można rozpoznać, inaczej niż u pozostałych magnolii
więcej fot brak, zwłaszcza aktualnych, pora coś uwiecznić