Skąd ja to znam odpukać już nie obgryza i nie wyrywa krzewów tylko kopie ale na hasło "kto kopie dziury " udaje że jej nie ma. Kładzie się i podgląda czy już skończyłam glendzić
I co zrobić?
Ja też przyłączam się do zachwytów nad głogownikiem. Piękny jest. Wcześniej go nie brałam pod uwagę bo koleżanka powiedziała mi, że po jednej mroźnej zimie wszystkie jej zmarzły. Ale skoro u Ciebie daje radę to może nie jest z nim tak źle. Jak go gdzieś spotkam to kupię. W sklepach internetowych ciężko je znaleźć w sprzedaży.
Tak olbrzymich kwiatów magnolii jeszcze nigdy nie widziałam.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
To niesamowite Elu, długo te liście trzyma
Co do magnolii, zero fotomontażu, te kwiaty są ogromne. Ostatnio w pracy siedzę, nie ma jak pokazać kolejnego stadium.
U nas wczoraj też ciepło i wieczór ciepły i teraz wyjrzałam, ciepło.
Nie cierpię, jak moje psy mi tak rozrabiają; wczoraj wróciłam do domu, prawie ciemno, potykam się o coś, patrzę, a to wykopane dalie, pogryzione i rozrzucone wszędzie, nie wiem, jak kolejne posadzić, aby nie wykopały. Generują koszty i straty, jak miałam rottweilery, nie miałam takich sytuacji, a te moje kundle, to sieją pogrom.
Nigdy nie okrywałam, zresztą ja nic nie okrywam, co ma być, to będzie
I tak jeszcze lawendy zostały do obróbki, buksy, róże pnące i tawuły, wszystko opóźnione, a niby robię non stop.
Dzięki, zaraz kolejne.
Głogownik u Ciebie da radę Danusia Klimat, jak u mnie, zimy łagodne.
Magnolie wiosną 5 minut swoje mają, jedna kolumnową, można wcisnąć
teraz na tą czekam
a w maju na parasolowate, mam 3 drzewa