Nawet nie wiedziałam, że takie są, jest cudny Sciana z żółtą róża zjawiskowa, u Ciebie nie jest dziko to bardziej u mnie. Wlasnie sobie pzymusowa przerwe zrobiłam bo znowu pada a tak mi się fajnie pracowało w ogrodzie, oj nie idzie tego przerobic a zachwaszczone i tyle cięcia. Pozdrawiam
Danusiu, u mnie to samo, co i u ciebie, uwierz. Też przed chwilą wróciłam, ciut obiad podgotować, nie wiem za co się chwycić, tyle pracy
i mrówki w trawach gniazda robią, walczyłam i pogryzły mnie cholery
bodziszki zaczynają i piwonia, co ci się podobała. No kupiłam 3 dla testu te czosnki, dość drogie były. Bardzo oryginalne
ale mi net muli
Oj tej piwoni to ja nie zapomne, szukam po ogrodniczych ale kiepsko bo chciałam taką co już kwitnie, to jak są to tylko te tradycyjne a tych to nie chce. Wczoraj okna dwa umyłam i troche dom ogarnełam bo moj M wyjechał na kilka dni służbowo to mam wiekszy luz a w ogród uciekam chetnie przed klientami / marudnymi/ a tych ostatnio jakiś wysyp Przypomnij czym pryskałaś bukszpany bo zauważyłam, że i u mnie coś na najstarszym olbrzymie cos sie dzieje niedobrego/. Na bodziszki te niebieskie czekam bo lada moment i u mnie, a potem je podziele bo pięknie się rozrosły.
Mam taka sama normalnie posadzona za siatka u sąsiada.zbyt za blisko posadzona przez poprzedniego sąsiada.I dużo przełazi do mnie aż ten ja po mojej stronie, bo zagłuszy moje rośliny.
Ale fakt, to piękna roślina.