Wczoraj chwilę pochodziłyśmy, sprzątanie po psach. Pogoda ciut myliła, bo słonecznie, a jednak ciut chłodno.
Ogród styczniowy, jak listopadowy, różnica tylko w powiązanych trawach.
Ciemierniki kwitną, kolejne pokazują kwiecie, bez koralowy Gold zapączkowany, ambrowiec o dziwo też.
Cebulowe idą na potęgę. Dnia po południu przybyło

.
ta trawa NN fajna, ciągle zielona, przetrwała w donicach
hortensja pnąca pączusie ma wyraziste
jukka w mini donicy też ma się dobrze, lubię te jej różowe akcenty, choć to odmiana Gold
rojniki też wytrzymały, a te donice, to takie betonowe bloczki wysokości może 15cm, ziemi prawie tam nie ma