Irenko, poczytałam co u Ciebie słychać, pooglądałam efekty prac w ogrodzie. No, już zaawansowane porządki.
Chociaż pogoda pewnie u Was podobna do naszej czyli zimno i deszczowo.
A mnie wzięło na sadzenie drzew liściastych, tworzenie stożków z cisów wg Danusi przepisu na topiary i nawet 6 szt krzewuszki dokupiłam. Nigdy bym w to nie uwierzyła bo krzewuszki to dla mnie krzewy nie za bardzo ale ta odmiana mnie zachwyciła. Słabo kwitnie ale za to ozdobna z liści. Nazywa się Wings of Fire. Zdjęć na razie nie robiłam bo to wszystko drzewka-patyki na razie a nie drzewa. Może kiedyś drzewami będą?
W cięciu mam trochę zaległości.
Ale jak się ociepli to się poprawię.
A na cięcie hakonek to masz Irenko jakiś sposób czy tak normalnie sekatorem ciach przy ziemi i już?