Pewnie, ze tak. Kości, suchy chlebek tez lubią, no dbamy na maksa. Wszystkie inne psy, nigdy mi tego nie robiły, zaznaczam że duże były, ostatnio odeszła Sonia, 12.5 lat, wspaniała była.
A zabranianie nic nie daje`?Na mojego tylko spojrze i juz wypuszcza z pyska to czego nie powinien brac ale to dopiero od paru miesiecy, bo wczesniej sobie nic nie robil z regul i zasad
Daje, o ile są z nami. Moje psy mieszkają na zewnątrz i wszystkie szkody wtedy robią, albo ja gdzieś w jakimś końcu ogrodu, a one w innym i siup, psocą.
Ale dobrze wiedzą, że narozrabiały, bo zwiewają i chowają się za donice
ostre słonko, zimno, ale uparłam się i zetnę lawendy do końca, dobija mnie ilość siewek
kolory wkraczają, berberysowy żywopłot
jak co rok, radykalnie tnę lawendy, potem sporo wody na start i pięknie się zazielenią
moje staruszki, to już i 22 lata znoszą to cięcie
klon japoński Orange Dream w donicy ma się doskonale, odpala
w niebieskim jedna Nigra już kwitnie, druga się ociąga
obie na pniu szczepione
z niej po cięciu robię sadzonki, wtykam do ziemi czy do donicy i już
kilka się przyjęło
nawet zakwitną
zawsze blisko brzegu, a jeśli w grunt, to jakiś kamyk przy nich
i z odmianowych szafirków, coś poginęły, jeden się odnalazł
tu jeszcze jałowcowe kulki do cięcia, nie cierpię tego
Palibin szybko
perovskie ruszyły
w tym roku je dołem zwiążę, coby się nie pokładały
lecę działać dalej