Dzięki Ewa one, te poduchy drugi sezon, jedną poszarpały psiaki, a fotele i stół kupiłam 7 lat temu na starociach za grosze i tylko odświeżamy i idealnie się sprawują, choć cały czas na zewnątrz
Uśmiecham się do Tego wpisu choć wiem o czym piszesz. Wodę trzeba oszczędzać. W zeszłym roku najwięcej podlewałam za ostatnie 8 lat ale też dlatego że roślin mam więcej i pomimo że sadzę takie żeby wytrzymały okresy letniego upału.
Ostatnimi czasy mam poczucie że mnie wszystko przerasta, ogród też od lat. Robię wtedy jak mogę i tyle ile mogę. Oczwiście w perspektywie czasowej wychodzi na plus a tych ciężkich chwil się nie pamięta. Plewienie to kompost a kompost to dla roślin u mnie zbawienny. U Ciebie dobra ziemia więc jak masz gęsto to nie muszisz dużo plewić ....a Ty akurat to lubisz
Rozpisałam się emocjonalnie. Cieszmy się drobnymi rzeczami
I dzięki za fajną poradę.
Irenko trawniczek masz super. Tyle drzew, a on zieloniutki, zero chwastów. Drzewa zabierają wodę ale dają cień więc słońce go nie wypala ( jak u mnie )dodatkowo w tym roku nie wiedzieć skąd mnustwo w trawie kurdybanka (czy jak to się nazywa) nasiało się.
Głogowniki pięknie wypuszczają.
Zajrzyj do mnie na chwilkę w sprawie głogownika właśnie,pliss
ja tez na magnolie przylecialam i siedze tu od rana
chyba najbardziej lubie niebieski kacik
a przy tym ladnym bialym stoliku juz siedzialam i ciasto jadlam
a jak to moje udalo sie??
caluski posylam
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"