No ale tę donice trzeba jeszcze gdzieś ustawić. Te dwie wysokie i wąskie będą stały po obu stronach drzwi wejściowych.
Ścieżka jest wąska i klony każdy będzie zaczepiał przy wychodzeniu. A jeszcze dziecko tam rowerem jeździ na 1 m szerokości...
Potrzebuję nową donicę i miejsce do ustawienia.
A te klony co wymieniłaś wytrzymają na mocnym słońcu?
U mnie jeżeli Bonifacy i Zośka nie przymrozi to ok tygodnia trzeba czekać na kwitnienie azalii wszystkich. Clondyge kwitnie bo wcześniej na balkonie oszklonym stały.
Pisałaś u mnie, że przycinasz rododendrony i azalie. Raz się na przycięcie skusiłam też wyczytałam aby przycinać wtedy się zagęszczają. Mimo przycięcia nie zauwazylam aby się zagęściły. Jak będziesz przycinalam proszę zrób fotki przed przycięciem i po wrzuć na watek aby pokazać. Pewnie nie tylko ja chętnie popatrzymy jak to robisz i późniejsze efekty tego przycięcia.
Czekam na kwitnięcie u ciebie rododendronów ej.
Piwonie piękne muszę też zakup zrobic.
Pytałaś o jarzębinę mam je od 7 lat te z szarymi liśćmi więc tak prawdę mówiąc to dopiero w tym roku będą dobrze kwitły. U mnie rosną powoli ale myślę, że to problem gleby miały za mokro. Teraz lata suche i lepiej rosną.
Na Ursynowie jest posadzonych bardzo dużo jarzębina różnych. Są też te o szarych liściach całe aleje i rosną bardzo dobrze teren piaszczysty.
Kwitną świetnie owoców ptaki maja od groma. Zresztą na moim osiedlu też posadzili jarzebiny w zeszłym roku.
Teraz jest bardzo dużo nasadzeń różnych drzew przy drogach w parkach gdzie się da to sądzą. Za osiedlem posadzili piękne czerwone i zielone wysokie klony widzę, że się przyjęły.
Kup Miluś ptaki lubią jarzębiny szczególnie jak przemrożone.
Aniu, są piękne, szkoda tylko że tak krótko kwitną.
ta piwonia, mam ich 3, jest na słonku i one słabo kwitną, w tym roku po 1 kwiatku
ale po deszczach nabrały masy, może kiedyś wydadzą więcej kwiecia
te niezawodne, jednak wolą półcień, kwiat ponad 30cm
ta ogromna, kolor nadal nie udaje się uchwycić, jest biskupi fiolet
wiele pąków dopiero otworzy
a tu kwiatek paulowni
są tak wysoko, ze wącham, jak spadną
U mnie już kwitną, na razie biały i fioletowy.
Mam czosnki Krzysztofa i też liście się wykładają, jak ciut podsychają usuwam i czosnki Globmaster, już kwitną i też powoli liście usuwam, bo nawet jak mają wilgoć, te liście brzydną.
zaczyna kolkwicja
dziś od rana leje
molinie rosną, buksy nie przycięłam i poczochrane
o dziwo na razie bez ćmy
mus pilnować
w gazonach o dziwo rośliny w formie
Kochana, ja po 20to już śpię
oprysk ekologiczny na razie mało pomógł
czyli, jak przestanie lać, innym środkiem oprysk zrobię, ale wtedy już polecę po wszystkich różach, mszycy nie ma, tylko nimiułka chyba...albo ten przędziorek chmielowiec bardziej
buk i judaszowiec o tej porze zachwyca
Percy Wiesman
Też mi się podoba. Szybko mi rośnie.
Szkoda Kasiu, a myślałam że cieplej masz.
Może szybko ścinasz kwiatostan i nie zdążą się posiać? U mnie jakby co, będzie nadmiar nasion i sadzonek.
ten pełny, śliczny, zbiorę nasiona, tylko muszę zapamiętać, gdzie rośnie
ten też cudny, mam kilka w różnych miejscach, ale też zbiorę nasiona
ten sam klon aktualnie
w nogach ma bodziszki korzeniaste
miałam tam kiedyś full tulipanów, przepadły
tu pełno bodziszka i 2 wisterie, 9 lat i żadna nie kwitła
biała i różowa
polazły na drzewo, miały go obrosnąć, co powoli robią, ale bez kwiecia
Jeśli taka sytuacja, to rzeczywiście klony odpadają, raczej coś na nóżce bym dała, najlepiej cis i dołem kwiecie jednoroczne, a na zimę bluszcz o jasnym ubarwieniu.
Te klony generalnie nie lubią ostrego słońca, preferują rozproszone światło i może dadzą radę na słonku, o ile cały czas będą mieć mokro.
miskanty Memory już dorodne
powoli łyse znika
już widzę mnóstwo samosiejek kosmosu i rudbekii
dokładałam tu werbeny, a przesadzałam tulipany botaniczne
centralnie widać trawkę, czy ktoś rozpoznaje, co za ona, dostałam przy jakimś zamówieniu w gratisie bez nazwy
aktualnie kwitnie
ma tak około 40cm wysokości, kolor bardziej w niebieski
Ela, moje też jeszcze nie wszystkie kwitną. A niektóre całkiem bez pąków.
Ta na zdjęciu to Jack A. Sand.
Piwonie drzewiaste polecam, tylko kup taką z pąkiem, gwarancja, że będą kwitnąć i daj w półcień.
Mnie nie chodzi o jarzębinę, jak pisałam wcześniej, to jarząb szwedzki, różnią się. Zachwycałam się nimi w Szwecji. We Wrocławiu sporo ich nasadzili.
Jarzębiny mam 2 samosiejki, kulkuję je, na razie z powodu cięcia nie kwitły i koralików nie ma.
Co do cięcia, kiedyś rodki pokazywałam, cięcie, bo mocno rosły, a tam wąskie przejście i tnę, jest równa ściana i co rok kwitną. Azalie tnę korygująco, niektóre całkiem ścięłam i zaczynają na nowo liście wypuszczać. Azalie japońskie tnę po kwitnieniu, pokażę.
szykują się kolejne rodki
tych nazwy zgubiłam, ale doskonale rosną bez żadnej opieki
Calsap, ma ciut żółte liście, mimo nawozu i podlewania
CW zawsze zielone liście, czyli mało wymagające