Irenko, u Mirki przeczytałam, że oprócz bogactwa innych roślin masz 150 hortensji i 200 drzew i ta informacja zrobiła na mnie wrażenie
Na zdjęciach widać, że masz wszystko pięknie zagospodarowane, podziwiam, że dajesz radę to wszystko ogarnąć.

Milko, U Ciebie jak zwykle inna pora roku
Wszystko jest juz tak bardzo do przodu. Orliki masz przepiekne, u mnie nie chca rosnac, a kupilam specjalnych takich, bialych, fioletowych, rozniastych. Kwitna tylko w pierwszym roku, a tak poza tym to te, co sie same zasieje, z nasion przyniesionych przez wiatr albo ptaki, o i ile cos ich po drodze nie pozre(niekoniecznie te orlikowe gasienice).



Doczytalam o Mamie. Glaski, Kochana. I usciski.

Raczej nie pomoże, one mają takie długie i mocne korzenie, ze odrastają, nawet jak kiedyś je chemią ostro potraktowałam

Pewnie się ucieszą i będą się zatrzymywać.
Ja mam od frontu żywopłot z ligustra variegata pomieszany z berberysem i jak ten ligustr ma nowe przyrosty, to widzę że ludzie często się zatrzymują i jadą po nim ręką, taki mięciutki o tej porze i ładny.
W donicy mam 2 klony i oba super się sprawują, lepiej, jak Garnet w gruncie. Nie okrywam, nie chowam donic., może warto sobie koło domu jakiś klonik wsadzić