Coraz więcej słonka i ich stale przybywa, fajnie to wygląda, jak z tej ziemi wyłażą.
Ta piwonia, to majowa, one szybkie są, pozostałe jeszcze śpią, więc myślę że jednak ich nie straciłaś, jeszcze za wcześnie na nie.
Cały czas trwają, kawałek po kawałku, ale jest tego..
Koło domu wszystkie hortensje i róże i trawy zrobione. Na jednej rabacie kończę wycinać stipy, hakonki i rozchodniki, potem przejdę do kolejnych, tak latam w różne miejsca, a powinnam systematycznie robić.
Wczoraj wiało, zimnica, a dziś słonecznie i chyba będzie cieplej.
Na jesień za mało zrobiłam, dlatego teraz tyle tego, ale co tam, tak jak mówisz Dario, zrobi się
Ojej, dawno ta werbena była.
Będę mieć plagę jeżówek, bo nie ścięłam, a jak wczoraj wycinałam, nasiona lądowały wszędzie.
Wyślę i będziesz mieć, uda ci się, one dość proste w obsłudze